Podczas wdrażania się w rolę growth hacker’a, opracowywałem wiele metod. Jedne działały efektywnie, inne mniej. Podczas swojej pracy największą uwagę skupiam na prostocie realizacji. Nie od dziś wiadomo, w prostocie i detalach tkwią szczegóły. Gdy zrobimy audyt dotychczasowych działań, testy a/b, możemy dojść do wniosku, że mała zmiana i często w fundamentach organizacji, powoduje wzrost sprzedaży oraz zasięgów.
Chciałbym przedstawić kilka wskazówek, które z powodzeniem działają u każdego mojego klienta.
- Traktuj jako priorytet pozyskiwanie potencjalnych klientów, niż generowaniu fanów na stronach firmowych.
- Dopracuj szczyt lejka, zanim zejdziesz w dół do najdroższych produktów lub usług.
- Prowadź długie okresy testowe kampanii.
- Krótkie spotkania, efektywnie wykorzystuj swój czas.
Które z nich stosujesz w pracy lub swojej firmie?